Podczas takich turbulencji najważniejsze na początek to wziąć głęboki oddech.
Świat stanął w miejscu. Globalne kryzysy zdarzają się co jakiś czas, a mimo wszystko zawsze są one dla nas zaskoczeniem. Dzielę się więc z Wami, jak przeżywam tę odpowiedzialność i czym się kieruję. W zarządzaniu ważne jest, aby dobrze wybr ać priorytety. W naszej firmie podjęliśmy decyzję, że w obecnej sytuacji rynkowej najważniejsze będzie utrzymanie funkcjonowania firmy oraz ochrona zasobów.
Dlaczego tak? Impact powstał jako firma rodzinna, na dobre i na złe. Przeżywaliśmy trudne okresy. Ostatnie dwa lata pozwoliły nam osiągnąć względny spokój finansowy i żadna pandemia nie może go nam zabrać. Nie ma mowy! Impact to także źródło utrzymania naszych bliskich. Tu zawsze rodziły się wspaniałe pomysły. To nasze miejsce, ONE IMPACT. Siłą jest nasz Zespół, który stoi murem za firmą. Tak zawsze myślałem i tak dalej działamy!
Jakimi zasadami się kieruję, aby nas przeprowadzić przez tę turbulencję:
Zasada 1. Weź głęboki oddech
Przed każdą trudną decyzją warto się na chwilę zatrzymać, zrobić pauzę, wziąć głęboki oddech, aby nabrać dystansu. Naukowcy wskazują, że krótka przerwa przed decyzją, pozwala naszemu mózgowi skoncentrować się na najbardziej istotnych dla jej podjęcia informacjach. Podczas tej krótkiej przerwy staram się zyskać szerszą perspektywę i zadać sobie pytanie: co jest teraz najważniejsze. Tu i teraz!
Zasada 2. Pracuj z ludźmi.
Włączanie większej liczby osób pozwala uzyskać lepszą ekspertyzę. Dobrym przykładem może być rząd Szwecji, który sterowanie kryzysem epidemiologicznym powierzył zewnętrznym ekspertom. Zyskał w ten sposób lepszą perspektywę, ale nie pozbył się odpowiedzialności, albowiem ona nadal spoczywa na rządzie.
Zaangażowanie wielu osób pozwala:
- Lepiej wyjaśnić decyzje, które należy podjąć.
- Zyskać głos ekspercki, poprzez forum debaty. To bardzo ważne!
- Nie uciekać od odpowiedzialności, albowiem decyzje podejmuje kierownictwo.
Dzięki efektywnym spotkaniom tuż po podjęciu decyzji możemy szybko porozmawiać z tymi, którzy będą wykonywać decyzje w celu wyjaśnienia działań, które należy podjąć i terminów realizacji oraz odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości.
Zasada 3. Stosuj podejście duża decyzja w małych krokach.
W trudnych czasach skala problemów może przytłaczać. Dlatego staram się większy temat podzielić na mniejsze i rozwiązywać je krok po kroku. Duża niepewność powoduje, że trudno podjąć decyzję w szerokim zakresie w jednym momencie. Łatwiej jest zrobić krok, sprawdzić skuteczność i dopiero iść dalej. Staram się też do poszczególnych decyzji zbudować scenariusze alternatywne, gdyby coś poszło nie tak. Aby nie przytłaczać się skalą problemów staram się zaplanować tylko kilka tematów do rozwiązania na każdy dzień. Rozwiązany problem, nawet najmniejszy to iskierka optymizmu, potrzebnego nam wszystkich w trudnych dniach. Mamy dużo problemów – rozwiązujmy je po małym kawałku jeden po drugim nie martwiąc się o kolejne.
Zasada 4. Zapanuj nad emocjami
Przy turbulencji szefowie muszą zachować chłodną głowę. Stres nie pomaga w podejmowaniu racjonalnych decyzji, dlatego dobrze czasami jest zapanować nad emocjami w trudnych dyskusjach. Obniżyć temperaturę rozmowy lekko przekierowując ją na kolejny temat. Cel jest ważniejszy: przetrwanie firmy i nas jako pracowników.
Zasada 5. Bo w zarządzaniu liczy się charakter
W normalnych czasach wiele osób mówi to co szef chce słyszeć. Jak każdy szef, wiem to także ja. Przy decyzjach taktycznych nie ma to aż takiego znaczenia. Ale w trudnych czasach liczą się charakter i temperament osób zarządzających. Trzeba brać tematy na przysłowiową „klatę” i decydować. Konsekwencje zostają z nami ale wyjścia nie ma. Zatem nie chowanie głowy w piasek, ale otwarta przyłbica, bo cel szczytny. W czasie wojny każdy z nas preferowałby Churchilla jako wodza, zamiast Neville Chamberlaina, który znany jest z polityki ustępstw prowadzonej przez rząd Wielkiej Brytanii.
W trudnych czasach stawiam więc na ludzi, którzy:
- mówią prawdę, której nie zawszę chcę słuchać, ale jest to prawda.
- podjęli trudną, niepopularną decyzję, ponieważ to było właściwe, mimo że wzięli za to odpowiedzialność
- przeżyli kryzys (osobisty lub zawodowy) i wykazali się swoją niezwykłą i osobistą odpornością
Przyjmując jako cel zasadniczy przetrwanie firmy, realizuję podejście „Decyduj albo giń”, bo wiem, że w trudnych czasach wielu liderów unika decyzji, albo odsuwa je w czasie. My nie i dlatego przetrwamy silniejsi!
Damy radę, moi Drodzy!
Bartłomiej Kras, Prezes Zarządu Impact Clean Power Technology S.A.